Z
kryminałami u mnie bywa różnie. Jak mnie złapie bakcyl, będę
czytała jeden za drugim, aż zacznę śnić przerażające koszmary
i wtedy zrobię przerwę na długi, długi czas. I kiedy dostałam
"Chirurga", byłam w trakcie ciągu kryminalnego, ale
doszło do przesytu, dlatego "Chirurg" musiał swoje
odczekać. Z jednej strony źle – bo przecież miał swój termin
premiery, z drugiej jednak strony uważam,...
grudnia 20, 2020
grudnia 13, 2020

WRÓCIŁAM !! !! !!
No dobrze kochani, powróciłam niczym Feniks z popiołu:) Potrzebowałam dosyć sporo czasu, żeby nabrać dystansu. Zastanowić się czy jeszcze chcę tutaj być? Blog przez jakiś czas, przestał mnie cieszyć, a pisanie sprawiało więcej rozdrażnienia niż radości. Dlatego uciekłam. Nie mogłam pisać z musu, nie umiałam robić coś, w co nie potrafiłam oddać swoje serce. Dawniej pisanie było moją pasją, każda...