Nareszcie przyszła chwila, kiedy mój blog się przeobraził. Od wielu miesięcy chodziła mi myśl o pewnej zmianie. Książki będą, bo one cały czas towarzyszą mi w życiu. Tylko w pewnym sensie przestały być na piedestale. Na równi z nimi uwielbiam podróże. Te małe, jak również bliskie, w okolicy, odkrywać nieznane mi miejsca, które są rzut beretem od domu. Jak to mówi przysłowie - cudze chwalicie... Tak, często nie znamy pobliskich, pięknych miejsc. I ja, od pewnego czasu odkrywam. Te większe i mniejsze. Dlatego postanowiłam na blogu, dzielić się tymi moimi wyprawami, pokazywać zdjęcia i po krótce przybliżać miejsce oraz ciekawostki z nim związane - jeśli takowe będą:)
Zależy mi również, aby na blogu można było poruszać tematy ważne, te które w danej chwili zaprzątają głowę. Dyskusja jak najbardziej jest mile widziana - zwłaszcza jeśli będą odmienne poglądy. Tylko bez naskakiwania wzajemnego. Kultura przede wszystkim:)
Mam nadzieję, że będę teraz miała więcej czasu na przebywanie w tym miejscu. Tęskniłam za świetnym klimatem bloga. Dlatego chciałabym, aby ożył i znowu wrócili do niego dawni znajomi, będzie mi niezmiernie miło z nowych obserwujących. Fajnie jest pokazać większe treści, bez ograniczeń, jak na przykład instagram. Jest w porządku, ale dla mnie limit słów to dramat! Tutaj nie muszę się o to martwić:)
Myślę, że wpisy będą się przeplatały, książkowe i podróżnicze. Te traktujące o życiu pewnie będą wtedy, gdy coś mnie natchnie. Jeśli znajdzie się pomysł z zewnątrz - będę pisała!:)
Nawet nie wiesz jak się cieszę, że wracasz. 💛
OdpowiedzUsuńJa też:) i fajnie, że jeszcze kilka osób pamięta mnie:)
UsuńNie mogę się doczekać nowych postów 😍
OdpowiedzUsuńMam mnóstwo pomysłów :D
UsuńJestem bardzo ciekawa nowej odsłony bloga. Czekam na wpisy z niecierpliwością.
OdpowiedzUsuńBędą! Tylko poukładam sobie tematycznie, żeby było spójnie!:)
UsuńNowa odsłona piękna, zacna. Ja lubię wszystko Twoje. I książkowe wpisy i życiowe i te o kosmetykach i dzięki Tobie mogę zobaczyć odległe strony
OdpowiedzUsuń