MENU

sierpnia 28, 2024

sierpnia 28, 2024

Urlop w Hesji :)

Urlop w Hesji :)
 Podczas ferii zimowych, kiedy byłam u przyjaciółki, obiecałam przyjazd latem. Bo wiadomo ciepło, przyjemniej i można więcej zwiedzieć. Już przed wyjazdem zaczęło mi dokuczać gorsze samopoczucie, ale stwierdziłam, że ok. jakoś to będzie... zebrałam się w sobie i pojechałam.    Muszę przyznać, że już zimą okolica w której mieszka przyjaciółka przypadła mi do gustu, ale latem...

sierpnia 15, 2024

sierpnia 15, 2024

W pigułce ...

W pigułce ...
 Tegoroczny urlop jest trudny. Gdy po przyjeździe z nad morza pisałam, że złapała mnie infekcja i jestem na etapie zdrowienia. Nie miałam pojęcia, że to jest niestety dopiero początek złego. Nie będę się zagłębiała w szczegóły, jednak powaliło mnie okrutnie, a moje zdrowie, energia i radość zabrały fale morskie. Wszystko co zaplanowałam padło, wyrywałam chwile, by mieć chociaż trochę miłych wspomnień,...

sierpnia 01, 2024

sierpnia 01, 2024

Szept

Szept
Ach.. urlop jest pięknym czasem kiedy mogę czytać i potem pisać. Mam czas i ogólnie czuje, że żyję. Jeśli chodzi o mój blog i całą resztę. Jeszcze kiedy dojdzie do tego "szczęścia" choroba, to nie pozostaje nic innego jak leżeć i czytać, by nie wpadać w czarną rozpacz. Tak też pochłonęłam książkę, która przypadkowo przeleciała mi przed oczami. Jak zawsze zerknęłam na opis i wstępne opinie. Jednak...
Copyright © Niekończące się marzenia , Blogger