źródło |
O księdzu Jerzym Popiełuszce słyszał każdy. Ja pamiętam, że już jako
mała dziewczynka, poznałam to nazwisko i jak doszło do jego śmierci. Bo
to ona wzbudzała najwięcej emocji. Tylko dlaczego zostało zlecone
morderstwo, dlaczego jeden ksiądz tak bardzo przeszkadzał ludziom u
władzy? Kim tak naprawdę był z pozoru zwykły ksiądz?
Często wspominałam, że biografie są na końcu z kategorii, po które lubię sięgać, ale są ludzie, na których temat, powinno się wiedzieć nieco więcej. I tym człowiekiem, przynajmniej dla mnie, jest właśnie ksiądz Popiełuszko. Dlatego, gdy zobaczyłam zapowiedź, stwierdziłam, że po prostu muszę przeczytać, a czy tytuł ten zasługuje na miano bestsellera? O tym napiszę w dalszej części tekst
Często wspominałam, że biografie są na końcu z kategorii, po które lubię sięgać, ale są ludzie, na których temat, powinno się wiedzieć nieco więcej. I tym człowiekiem, przynajmniej dla mnie, jest właśnie ksiądz Popiełuszko. Dlatego, gdy zobaczyłam zapowiedź, stwierdziłam, że po prostu muszę przeczytać, a czy tytuł ten zasługuje na miano bestsellera? O tym napiszę w dalszej części tekst
Książka rozpoczyna się wstępem od autorki i, mimo że często odpuszczam
sobie te strony, tym razem zdecydowałam się, by sprawdzić, co pani
Kindziuk, chce przekazać swoim czytelnikom. I była to bardzo dobra
decyzja. Ponieważ te słowa zostały bardzo ładnie napisane, tak, by
zachęcić do dalszego czytania książki, ale jest coś jeszcze. Możemy
poczuć, jak książka i sama postać, o której została napisana, była ważna
dla autorki. I chyba dzięki temu, całość czytać się tak inaczej, nie są
to suche fakty, tekst, który trudno przyswoić, trzeba sobie dawkować.
Z początku, gdy zobaczyłam ile jest stron, stwierdziłam, że będę czytała tygodniami. W jakim byłam błędzie. Pióro Pani Mileny Kindziuk jest niesamowite, całość mimo tematyki, porywa do czytania. I chociaż fakty, które zostają odkrywane karta po karcie, sprawiają, że smutek, często żal i nawet złość wzbierają, to chce się czytać dalej i dalej. Objętość przestaje mieć znaczenie. Bo te wszystkie rozdziały, łącznie ze zdjęciami, mają w sobie coś, co nie jest li, tylko informacją. To przeżywanie tragedii od nowa. Zrozumienie tego, co się wydarzył i dlaczego. Co takie zrobił ten młody ksiądz, że musiał zginąć w taki sposób, z rąk tych ludzi?
Poznajemy życie Popiełuszki, jego rodziców, znajomych. Każdy opowiada, jakim był dzieckiem, młodzieńcem. Później księdzem. Ile miał w sobie wiary i chęci niesienia dobrego słowa. Ludzie go kochali, władza bała się i nienawidziła. Jeden człowiek, a jak bardzo potrafił spędzać sen z powiek, tym, którzy chcieli mieć kontrolę nad społeczeństwem.
Popiełuszko bardzo szybko stał się na celowniku. Jego kazania zwracały uwagę służb. Często były stosowane prowokacje jego kierunku. Pisma do kurii, by zaprzestał swojej politycznej działalności w kazaniach. Bo w każdym zdaniu, dopatrywali się agitacji narodu. Czy tak faktycznie było?
Byłam niezmiernie ciekawa tej książki, W jaki sposób porusza wydarzenia, już można powiedzieć, odległe, a jednak mające ogromne znaczenie. Bo w końcu śmierć z pozoru zwykłego księdza, wywarła w kraju ogromne poruszenie i bunt, przeciwko temu, co się działo. Czy ta śmierć musiała się wydarzyć? Jakie były jej następstwa, kto był winny, czy można było zapobiec morderstwu?
Wiele jest tych pytań, na niektóre możemy otrzymać odpowiedzi. Przede wszystkim dowiedzieć się o samym księdzu, jego otoczeniu i tym, z czym musiał się zmierzyć, wykonując swoją posługę kapłana, a trudne to były czasy.
Najbardziej ujął mnie styl autorki, jest taki elegancki, ale bez wyższości, wprowadza czytelnika i od razu ujmuje tak, że nie chce się oderwać od czytania. Jak wspomniałam, biografiami trzeba się interesować, ja w swoim dorobku mam niewiele, ale ta, jest napisana tak fenomenalnie, że będę szczerze polecała. Każdy, kto chociaż przez chwilę zatrzymał się przy historii księdza Jerzego Popiełuszki, powinien zapoznać się z tym tytułem. Na pewno nie będzie rozczarowany. W książce jest mnóstwo zdjęć księdza, ale i różnych ważnych dokumentów, mające znaczenie w sprawie. Uważam, że książka Popiełuszko, zasługuje na uwagę. Ja naprawdę polecam.
Z początku, gdy zobaczyłam ile jest stron, stwierdziłam, że będę czytała tygodniami. W jakim byłam błędzie. Pióro Pani Mileny Kindziuk jest niesamowite, całość mimo tematyki, porywa do czytania. I chociaż fakty, które zostają odkrywane karta po karcie, sprawiają, że smutek, często żal i nawet złość wzbierają, to chce się czytać dalej i dalej. Objętość przestaje mieć znaczenie. Bo te wszystkie rozdziały, łącznie ze zdjęciami, mają w sobie coś, co nie jest li, tylko informacją. To przeżywanie tragedii od nowa. Zrozumienie tego, co się wydarzył i dlaczego. Co takie zrobił ten młody ksiądz, że musiał zginąć w taki sposób, z rąk tych ludzi?
Poznajemy życie Popiełuszki, jego rodziców, znajomych. Każdy opowiada, jakim był dzieckiem, młodzieńcem. Później księdzem. Ile miał w sobie wiary i chęci niesienia dobrego słowa. Ludzie go kochali, władza bała się i nienawidziła. Jeden człowiek, a jak bardzo potrafił spędzać sen z powiek, tym, którzy chcieli mieć kontrolę nad społeczeństwem.
Popiełuszko bardzo szybko stał się na celowniku. Jego kazania zwracały uwagę służb. Często były stosowane prowokacje jego kierunku. Pisma do kurii, by zaprzestał swojej politycznej działalności w kazaniach. Bo w każdym zdaniu, dopatrywali się agitacji narodu. Czy tak faktycznie było?
Byłam niezmiernie ciekawa tej książki, W jaki sposób porusza wydarzenia, już można powiedzieć, odległe, a jednak mające ogromne znaczenie. Bo w końcu śmierć z pozoru zwykłego księdza, wywarła w kraju ogromne poruszenie i bunt, przeciwko temu, co się działo. Czy ta śmierć musiała się wydarzyć? Jakie były jej następstwa, kto był winny, czy można było zapobiec morderstwu?
Wiele jest tych pytań, na niektóre możemy otrzymać odpowiedzi. Przede wszystkim dowiedzieć się o samym księdzu, jego otoczeniu i tym, z czym musiał się zmierzyć, wykonując swoją posługę kapłana, a trudne to były czasy.
Najbardziej ujął mnie styl autorki, jest taki elegancki, ale bez wyższości, wprowadza czytelnika i od razu ujmuje tak, że nie chce się oderwać od czytania. Jak wspomniałam, biografiami trzeba się interesować, ja w swoim dorobku mam niewiele, ale ta, jest napisana tak fenomenalnie, że będę szczerze polecała. Każdy, kto chociaż przez chwilę zatrzymał się przy historii księdza Jerzego Popiełuszki, powinien zapoznać się z tym tytułem. Na pewno nie będzie rozczarowany. W książce jest mnóstwo zdjęć księdza, ale i różnych ważnych dokumentów, mające znaczenie w sprawie. Uważam, że książka Popiełuszko, zasługuje na uwagę. Ja naprawdę polecam.
Ja biografii nie czytam, więc sobie odpuszczę :)
OdpowiedzUsuńhttp://whothatgirl.blogspot.com
Chętnie czytam biografię , więc na pewno ten tytuł wpadnie prędzej czy później w moje ręce :)
OdpowiedzUsuń