MENU

lutego 27, 2018

lutego 27, 2018

Royal. Królestwo ze szkła

Royal. Królestwo ze szkła
źródło W  ostatnim czasie sięgam po lżejsze lektury, może dlatego, że moja ukochana pora roku srogo mnie zawiodła i zamiast się nią cieszyć, mam takie nerwy, że szkoda słów. No i przez to wszystko, chodzę jakaś taka „tąpnięta” nie w tę stronę co trzeba. Nawet czytanie idzie mi opornie, a jeśli już, to coś, co nie wymaga skupienia, przenosi w inny, jakiś może ładniejszy świat. To też,...

lutego 21, 2018

lutego 21, 2018

5 sekund do IO. Rebeliantka

5 sekund do IO. Rebeliantka
źródło Długo, oj bardzo długo przyszło czekać, na kolejną część książki. I szczerze mówiąc, gdy już Rebeliantka trafiła w moje ręce, miałam lekki problem z przypomnieniem sobie, na czym została przerwana poprzednia. Chyba tego w seriach nie lubię najbardziej, czasu oczekiwania, bo z jednej strony wiadomo, autor nie robot, z kolei pamięć jednak nie zapisuje wszystkiego. No i niestety, miałam...

lutego 10, 2018

lutego 10, 2018

Suka śmieje się ostatnia

Suka śmieje się ostatnia
Gdy decydowałam się na przeczytanie niniejszej publikacji, nie byłam świadoma, czym tak naprawdę jest. I kiedy już wpadła w moje ręce i zaczęłam przeglądać, tak właśnie. Przeglądać, bo czytać to i nie było co, byłam w szoku. Bo niby pisać każdy może, jedni lepiej inni gorzej, to nawet przy wielce fatalnych książkach, nie myślałam, iż przyjdzie mi zmierzyć się z czymś takim.Ponieważ Suka...

lutego 07, 2018

lutego 07, 2018

Swiatło w Cichą Noc

Swiatło w Cichą Noc
źródło Moje opóźnienie świątecznymi tytułami zaczyna już mnie samą, doprowadzać do rozbawienia. Co jednak poradzę, że zawsze muszę wszystko robić na odwyrtkę. Będę szczera, w czasie świąt nie mam kiedy czytać, a jeśli już znajdzie się wolna chwila, to albo po prostu odpoczywam, albo spędzam  w czyimś towarzystwie. No i takie właśnie książki, mogę czytać po tym całym szaleństwie....

lutego 05, 2018

lutego 05, 2018

Wszystko, tylko nie mięta

Wszystko, tylko nie mięta
Swoją przygodę z książkami Ewy Nowak, rozpoczęłam jakoś pośrodku, kiedy część Miętowej już podbiła serca czytelników, a kolejne miały to zrobić.Planowałam sięgnąć po te pierwsze wydania, bo jak wiadomo, ciekawość czy faktycznie pierwsze był dużo lepsze od później pisanych książek, no i w ogóle. Po prostu lubię pióro autorki, nawet jeśli bywały tytuły, mniej wciągające, to nie umiem sobie...

lutego 03, 2018

lutego 03, 2018

Dwanaście niedokończonych snów

Dwanaście niedokończonych snów
Tak wiem. Święta już dawno za nami. Klimat jakby też przeminął, a ja nagle się obudziłam z książką iście gwiazdkową, no ale mam swoje wytłumaczenie. Po pierwsze czekałam aż będzie dostępna w formie e-book, po drugie, gdy miałam dosyć czekania i już gnałam zakupić, okazało się, że w księgarni brakło egzemplarzy. A, że jestem wierna tylko tej jednej, której reklamować nie będę, bo nie. To...

lutego 01, 2018

lutego 01, 2018

Do trzech razy śmierć - czyli jak nie pisać książek

Do trzech razy śmierć - czyli jak nie pisać książek
Długo, oj bardzo długo zbierałam się do opisania tego czegoś. Nazwać książką nie mogę, ponieważ jest to obraza dla tych wszystkich pozycji, nad którymi ich twórcy pochylili się, zrobili odpowiednie przygotowanie, pomyśleli z szacunkiem o sobie i czytelnikach.  Tutaj nie znalazłam nic, co mogłoby działać na korzyść w ocenie wytworu jak i na temat samego autora, którego jak większość już...
Copyright © Niekończące się marzenia , Blogger