MENU

listopada 23, 2015

listopada 23, 2015

Obwieszczenie - przeczytajcie!

Obwieszczenie - przeczytajcie!
Kochani, no stało się co stać się nie powinno, ale... no NIE CZYTAMY!! Serce boli, boli i to ogromnie, ale nie mamy czasu. Ani Wikunia, ani ja. Obie żyjemy poza światem książkowym, tzn. poza tym recenzenckim. Wątpię aby ktoś z Was zainteresowałby się recenzją książki "Podstawy prawoznawstwa", u Wikuni sprawy nie mają się lepiej.  Niestety, w moim przypadku zmiany do których sama dążyłam...

listopada 11, 2015

listopada 11, 2015

Bezlitosny

Bezlitosny
Chyba po raz pierwszy w życiu nie wiem co mam napisać o obejrzanym filmie. Szczerze mówiąc nawet nie umiałabym o nim opowiedzieć. Bezlitosny reżyserii Ekachai Uekrongthama zapowiadał się jako trzymający w napięciu thriller ze sporą dawką emocji, wartką akcją, a wszystko dzięki naprawdę szanowanej obsadzie, bo w końcu główne role otrzymali między innymi: Dolph Lundgren, Ron Perlman...

listopada 09, 2015

listopada 09, 2015

Pięć minut

Pięć minut
Życie każdego z nas może zmienić się w przeciągu kilku minut, ba nawet w ułamkach sekund. Wszystko co wydawało się być stabilne i pewne przemija, zaś to co nastąpi może odmienić losy albo na lepsze, albo na gorsze. Gorzej gdy kilka minut, decyduje o przyszłości nie tylko jednej osoby.  Diana jest jedynaczką, nigdy nie przeszkadzał jej brak rodzeństwa, ani też brak rodziców w domu, którzy...

listopada 05, 2015

listopada 05, 2015

Stosiczek, stosiczek :)

Stosiczek, stosiczek :)
Zbierałam się i zbierałam do zaprezentowania stosiczka, w końcu się zmobilizowałam i pozbierałam październikowe nabytki w całość. Zorganizowałam sesję zdjęciową, a oto jej efekty :) Zakup biedronkowy, czał był wtedy niesłychany i tak od lewej zaczynając: 1. "Zanim się pojawiłeś" Jojo Moyes - Ciekawa jestem tej autorki, była okazja by sprawdzić, zakupiłam. Czeka w kolejce.  2. Klub...

listopada 02, 2015

listopada 02, 2015

Czy wspominałam, że Cię kocham?

Czy wspominałam, że Cię kocham?
Bywają takie momenty, że potrzebuję lektury nieco mniej ambitnej, takiej do rozluźnienia i spędzenia przyjemnie czasu. Książka Estelle Maskame  wydawała się być idealna na spokojne popołudnie. Okładka niby nie porywająca, ale mnie niesamowicie przypadła do gustu. Taka iście "Amerykańska". Bohaterami są nastolatki, więc chyba każdy wie czego fabuła będzie dotyczyła. W prawdzie obiecałam sobie,...
Copyright © Niekończące się marzenia , Blogger