A zatem, przyszła wiosna, wraz z nią, siłą rzeczy zmiana garderoby, u nas - czyli w Jeleniej Górze, temperatura wyniosła całe 22 stopnie, a więc normalnie szaleństwo. Prawie się rozpłynęłam, jadąc służbowo/ bo dobrowolnie nigdy tego nie robię, komunikacją miejską. W autobusie grzało, parowało, prawie zemdlałam z wrażenia, a pan kierowca ani myślał uruchomić wentylację, albo chociaż uchylić okna. Cóż poradzić, takie to nasze żyćko, na szczęście wiedziona instynktem, ubrałam się już typowo wiosennie, więc męczarnie były ociupinkę lżejsze;). Jednak do rzeczy. Wspomniałam na początku o wymianie garderoby - Ja ogólnie kocham kolory, po prostu im więcej kolorów, tym lepiej, Moja szafa wygląda jak papuga. Naprawdę. Chociaż czerwieni jest najmniej, to coś tam się również znajdzie. Dlatego, kiedy nastąpiła żałoba, ja wiedziałam, że z wiosną porzucę ciemne ubrania. A przynajmniej będę łączyła z czymś wielobarwnym.
Dlatego, kiedy przez przypadek, zobaczyłam na instagramie u K- czyta odzienie, które szalenie mi się spodobało - zapytałam o firmę. Ostatecznie, zdecydowałam się na zakup nie tego, co Kasia w tamtej chwili prezentowała na sobie - bo jednak jestem z metra cięta i zbyt długi płaszcz wygląda na mnie dosyć średnio. Stwierdziłam, że kupię sobie Bomberkę!;) A jak, No i kupiłam. Marka była dla mnie obca, no i pierwsze wrażenie, to były ceny... cóż, no potrafią przestraszyć, ale że ja łowca promocji, siedziałam i cierpliwie czekałam. I wreszcie upolowałam o całe 100 zł w dół ;) deal życia. Aha, jeśli chodzi o sklep jest to Naoko- store, nie przestraszcie się cen, chociaż mnie one bolały przez kilka miesięcy, aż zdecydowałam się na kupno kurtki zimowej, którą aktualnie wywiozłam z domu, ale z pewnością gdy nadejdzie sezon - pokażę:) tymczasem, tak prezentuje się bomberka - wybaczcie, ale słaba ze mnie modelka, nie specjalnie potrafię pozować ;)
Tak to mniej więcej wygląda, jak wspomniałam, ja do zdjęć pozować średnio lubię - chyba, że ktoś mi przypadkiem zrobi, kiedy jestem po prostu nieświadoma;) Kurtka przyznam szczerze, bardzo mnie oczarowała, materiał jest bardzo przyjemny w dotyku, mięsisty i dosyć fajnie trzyma ciepło, nawet poranny przymrozek nie sprawił mi chłodu. I przede wszystkim print, ja kocham kwiatowe wzory, dlatego mam kilka kurtek - również zimowych, właśnie w kwiaty. Nuda nie jest w moim wydaniu.
I teraz, moja kolejna polecanka, bo zdjęcie z kurtką, ładnie również eksponuje plecak worek, który zakupiłam z myślą o wiośnie. Mój codzienny ubiór jest raczej luźny, nawet jeśli ubieram sukienki, to raczej w stylu sportowym niż eleganckim - szpilek od wielu lat nie noszę. Dlatego, szukałam czegoś, pojemnego, wygodnego do mojego codziennego biegania. Znowu, wszystkie plecaki, jakie oglądałam były nudne. Czarne, jakieś takie granatowe, czasem żółty. I koniec. Nigdzie nie poczułam tego czegoś. Aż końcu, zupełnie przypadkiem, przeglądając już w łóżku instagram, wpadły mi w oczy, cudeńka od Ew.Ko Handmade dziewczyna szyje cudne torebki - już mam kilka wypatrzonych, plecaki worki, plecaki zwykłe i takie na jedno ramię. Ja polubiłam się z tymi workowymi, dlatego stwierdziłam, że mój pierwszy zakup to będzie właśnie ten. Kontakt jest świetny, bardzo szybka wysyłka i personalne opakowanie. No nie ukrywam, lubię kiedy przesyłki są starannie zapakowane. Tutaj wszystko na najwyższym poziomie, a sam plecak, cóż - no jest miłość :) Lubię wspierać twórców, którzy sami robią piękne rzeczy, dlatego szczerze polecam.
Powtórzę, żeby nie było - modelka ze mnie nie będzie. Raz, że za stara, dwa no z czym do ludzi:) Mimo to, myślę, że jakoś udało mi się zaprezentować i plecak i kurtkę. Bo wiem, że fajnie jest zobaczyć coś na kimś. Ja nie bardzo lubię, kiedy produkty są na zdjęciach, które do rzeczywistości mają bardzo daleko. Dlatego, jeśli lubicie ręcznie robione produkty to zapraszam odwiedzić profil Ewy, a po kurtkę oraz wiele innych ładnych ubrań zapraszam na stronę Naoko - store, tylko tam, już radzę polować na promocję, ponieważ ceny regularne potrafią odstraszyć.;) Żeby nie było, że nie uprzedziłam:).
Dajcie znać, czy lubicie takie produkty szyte ręcznie, jeśli macie kogoś sprawdzonego zostawcie info, na pewno zaglądnę:) Oczywiście post nie jest sponsorowany, wszystko kupiłam za własne, ciężko zarobione złotówki;)
Lubię, a nawet szyłam sobie kiedyś sama wszystko, od bluzki po płaszcz, teraz tylko dziergam, ale bomberka super, niczym japońskie kimono!
OdpowiedzUsuńjotka
Kurtka super, a plecak jeszcze bardziej, bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńSuper, jesteś bardzo odważna modowo. Ja kocham fiolet i wszystkie jego odcienie, co też di codzienności nie należy i dziwi trochę osób, ale co tam :D
OdpowiedzUsuńNie każda papuga jest kolorowa, ja mam szare żako xD Wiem, co chciałaś przekazać, ale na takie powiedzonka zawsze zapala mi się lekko złośliwa lampka w głowie ;)
Podoba mi się ten plecak w formie worka :D Bomberka będzie idealna na wiosnę :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Świetny post, jakże odmienny od recenzji literatury. Ja ogólnie modą się nie przejmuję :-) . Pozdrawiam Agnieszko :-) .
OdpowiedzUsuńPiękna i bomberka i plecak. W moim stylu, bo ja też taka papuga. Tylko u mnie mnóstwo różowego 😁
OdpowiedzUsuńFajne stylizacje. U mnie ostatnio słonecznie i ciepło, choć jeszcze nie czas, by latać bez kurtki. Szczególnie rano, kiedy jeszcze jest dość chłodno. :)
OdpowiedzUsuńŚwietna ta kurtka! Sama nie interesuję się modą i z pewnością nie znajdzie się u mnie nic modnego w szafie. Odkąd wyszłam (ubraniowo) z alternatywy, nie znalazłam jeszcze swojego stylu i tak błąkam się po klasyce. Ale taką kurtkę chętnie bym założyła ;)
OdpowiedzUsuńBArdzo lubię produkty szyte ręcznie - mam taką ulubioną marke torebek między innymi.
OdpowiedzUsuńKurtka cudna- osobiście bardzo lubię markę NAoko :-)
cudna ta kurtka! Mega Ci pasuje;)
OdpowiedzUsuńO kurczę, fajna historia z tą kurtką. Też mi się tak często zdarza, że trafię na coś w internecie i tak mi się to spodoba, że postanawiam to kupić. Ta bamberka wygląda prześlicznie, także to był bardzo dobry zakup!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko!
Ja tylko wpadłam zaprosić na najnowszy post!
UsuńPozdrawiam serdecznie!
Sama szukam kurtki na wiosnę i przyszłaś z tą inspiracją idealnie w czas!
OdpowiedzUsuńŚwietna kurtka.
OdpowiedzUsuńŚwietna kurtka i torba, bardzo lubię takie kolorowe rzeczy. Wolę mniej, ale w dobrym gatunku, mimo że cena zaboli :D Ładnie wyglądasz, a co do modelek, znam dużo starsze :)
OdpowiedzUsuńKurtkę chętnie bym przygarnęła!
OdpowiedzUsuńTeż lubię kupować na promocjach i często wyczekuję:D
Mam słabość do rzeczy ręcznie robionych / szytych :) Są z duszą :)
OdpowiedzUsuńWow 22 stopnie to dużo, u nas było 17 :)
Oh very cute first jacket
OdpowiedzUsuńTa kurtka wygląda niesamowicie cudownie. Mega się mi podoba i jest bardzo w moim stylu
OdpowiedzUsuńBomberki są świetne. Tak się cieszę, że jest już coraz cieplej w i końcu powoli można wyciągać lżejszą garderobę :)
OdpowiedzUsuńPięknie. Wiosna
OdpowiedzUsuńPlecak jest naprawdę mega. Bardzo wiosenny ;)
OdpowiedzUsuńGratuluję łupu :D Bomberka bardzo mi się podoba. Swego czasu miałam nawet kilka kurtek w takim kroju, ale nie wiem czemu się wszystkich szafy pozbyłam. Chyba muszę się rozejrzeć za jakąś na wiosnę ;)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się i kurtka i plecak. Nie znałam tych sklepów, ale chętnie do nich zajrzę. ;)
OdpowiedzUsuńKurtka mi się mega podoba!
OdpowiedzUsuńKurtka bardzo ładna, oryginalna i barwna :)
OdpowiedzUsuńSuper kurtka, chętnie bym taką przygarnęła :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Fajna bomberka, z potencjałem. Były modne kiedyś i znowu wróciłu do łask. A pasują nie tylko do sportowych stylizacji. Udany zakup, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWeź się już nie chwal tym plecaczkiem, ok? Też chcą taki, no cudny jest!
OdpowiedzUsuńŁohoho modowo to chyba jeszcze mi się nie zdarzyło nikogo zainspirować do zakupów :P Cieszę się, że kurtka sprostała oczekiwaniom :)) A co do cen to ja też tam zawsze poluje na promocje - płaszcz kupiłam chyba ok. 150 zł taniej, z zimówką też się na jakąś okazję załapałam :)
OdpowiedzUsuńA plecak jest super! Idealnie zgrane kolory :) I nie żebym do czegoś namawiała, ale polecam z torebkowych firm Farbotkę - mają fajny motyw wymiennych klapek - kupuje się podstawę torebki, a klapki można później łatwo podmieniać :)