października 04, 2022

października 04, 2022

Gra

 


Miałam dosyć długą przerwę w czytaniu, żadna książka nie potrafiła mnie przytrzymać na tyle, bym chciała usiąść i czytać. Aż wreszcie sięgnęłam po Grę - Sary Antczak. Opis zapowiadał ciekawy thriller,  a jak można zauważyć, ostatnio właśnie ten gatunek mnie przyciąga, więc liczyłam na ciekawie spędzony czas przy tej lekturze. 

Poznajemy szóstkę osób, które zdecydowały się wziąć udział w grze. Niby nic nadzwyczajnego, ale zasady są dosyć dziwne, a i samo miejsce docelowe wzbudza różne emocje. Ogromny las, a dokładnie puszcza, kryje za sobą wiele tajemnic. Okoliczni mieszkańcy pamiętają sytuację sprzed wielu lat, gdy kilku maturzystów w celu uczczenia dobrych wyników egzaminu, zorganizowało ognisko właśnie w tym lesie. Nigdy nie zostali odnalezieni, ani ich ciała czy choćby szczątki. 

Teraz, ochotnicy którzy zgłosili się do gry, muszą zagłębić się w puszczę by zdobyć wskazówki do poszczególnych etapów gry. Należy wspomnieć, że są to ludzie, którzy nigdy się nie znali, każdy ma różne pobudki, które popchnęły do tej dziwnej "zabawy". Raisa, Lana, Marika, Daniel, Tymon i Aleks. Mieszanka różnych osobowości, będą musieli współpracować ze sobą, by osiągnąć cel.  W założeniu uważają, że gra skończy się jeszcze tego samego dnia. A jakie plany mają organizatorzy? 

Jest marzec, wieczór robi się zimny, wilgoć a nawet przygruntowe przymrozki nie ułatwiają poruszanie się po lesie, zwłaszcza gdy zmęczenie daje się we znaki, kolejna wskazówka jest trudniejsza od poprzedniej. O co, tak naprawdę chodzi w tej grze i dlaczego właśnie te osoby wzięły udział? Czy faktycznie była to tylko ich decyzja? 


Gra jest książką, która wciąga już od pierwszej strony i później nie chce się przerywać. Przeczytałam w jedno popołudnie. Cały czas byłam pochłonięta klimatem jaki stworzyła autorka. Nie wiem, ale nie było nawet chwili bym poczuła  się zniechęcona, a tym bardziej znudzona. Fragment po fragmencie odkrywamy kim są ludzie biorący udział w tej dosyć osobliwej grze. Jednak do samego końca nie znamy intencji organizatorów, którzy na różnych etapach nie dają o sobie zapomnieć i godzina po godzinie wprowadzają w przerażenie szóstkę śmiałków. 

Zastanawiam się ile mogę zdradzić z fabuły, by nie zepsuć przyjemności z czytania. Naprawdę dawno nie spotkałam tak przemyślanej fabuły, która jest spójna i każdy element z pozoru nie pasujący do całości znajduje swoje wytłumaczenie. Myślę, że nie będę pisała za wiele, bo jest to książka, o której napisać mniej znaczy najlepiej. Jedno mogę zagwarantować, jeśli jesteście zaciekawieni właśnie  tym tytułem to szczerze polecam. W moim przypadku nie było rozczarowania, a wręcz przeciwnie. 

Cóż mogę napisać o zakończeniu? Było bardzo dobre, chociaż w tym przypadku podejrzewam, że każdy będzie miał swój scenariusz i później siłą rzeczy zastanawiał, - co by było gdyby? I to jest chyba najlepsze, bo autorka nie rozczarowuje, ale też zmusza do myślenia nad tym co się wydarzyło. Ja tak się jeszcze zastanawiam, czy nie dało by się tutaj napisać jakiejś kontynuacji,  bo jest coś, co nie daje mi spokoju, ale co? Tutaj już zachęcam do przeczytania. 


Książkę przeczytałam dzięki współpracy z wydawnictwem Filia. 




    

11 komentarzy:

  1. Czytam już dziś drugą recenzję tej książki :-) .

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo zachęciłaś do sięgnięcia po książkę!

    OdpowiedzUsuń
  3. Cieszę się, że tak pozytywnie piszesz o tej książce, bo czeka już na mojej półce Legimi na swoją kolej.

    OdpowiedzUsuń
  4. To kolejna pozytywna recenzja tej książki, więc będę miała ją na uwadze.

    OdpowiedzUsuń
  5. Dla jednych dobra dla innych nie, najważniejsze, że jej przeczytanie nie było czasem straconym ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Wygląda na to że to interesująca książka.

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie słyszałam o tej książce wcześniej, a jako że thrillery to zdecydowanie moja bajka, będę musiała kiedyś przeczytać ową powieść :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Brzmi intrygująco, ja tez wróciłam do czytania nałogowo , może jesień temu sprzyja?

    OdpowiedzUsuń
  9. Super że lektura pochłania bez reszty, jest idealną odskocznią:)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © Niekończące się marzenia , Blogger