października 06, 2022

października 06, 2022

Świece sojowe

 

Dziś będzie post polecankowy. Jakiś czas temu dostałam zapytanie na Instagramie, czy nie chciałabym kupić ze zniżką świec sojowych, by przetestować produkty. Stwierdziłam, że i tak chciałam kupić właśnie sojowe, a teraz jesień to z chęcią sprawdzę czy warto - skoro zniżki były naprawdę fajne. Przejrzałam sobie asortyment, dostałam propozycję zapachów i sposobu w jaki mogę łączyć. Z tego co zauważyłam to produkty są dostępne tylko na Instagramie, nie znalazłam odnośnika do strony internetowej sklepu.

Zdecydowała się zakupić dwa słoiki - piwonia z maliną oraz drugi - bez z jeżyną. Dwie tabliczki zapachowe - są cudowne i szczerze polecam do zawieszenia np. w szafie, pachną obłędnie. Ja wybrałam zapachy - mięta z arbuzem. Szczerze, nie mogę się ich nawąchać, są naprawdę świetne. W gratisie otrzymałam dwie świeczki mi bubble. Planuje w następnym zamówieniu kupić już w tej dużej wersji, są naprawdę piękne. 





Jeśli zainteresują was świeczki, albo po prostu chcecie zobaczyć co jest w ofercie możecie znaleźć TUTAJ , ogólnie to nie trzeba mieć konta na ig żeby wejść w link, ewentualnie przy zamówieniu to już chyba trzeba. 




19 komentarzy:

  1. Niegdyś Agnieszko z podobnych korzystałem, nie mówiąc już o kadzidełkach. Najbardziej sobie chwaliłem olejki do kąpieli. Pozdrowienia :-) .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie z kadzidełkami różnie, bo nie umiałam trafić by nie było zbyt intensywne. Olejków do kąpieli nigdy nie używałam.

      Usuń
    2. Kadzidełka Agnieszko były przez krótki czas, bo zaczęły domownikom śmierdzieć ;-). Olejków pod prysznic nie stosuję już też. Pozdrawiam po dwóch godzinach na Cmentarzu - wiesz , jak to jest , gdy Wszystkich Świętych i Zaduszki coraz bliżej :-) . I czekamy na werdykt Komisji Noblowskiej :-) .

      Usuń
    3. Wiem, wiem. Też się wybieram niedługo. Muszę posadzić nowe rośliny, tak więc też mnie czeka zajęcie ;)

      Usuń
  2. Wyglądają niesamowicie, ale soi nie lubię z uwagi na to, że jest produkowana w Brazylii z naruszeniem praw Indian, więc na pewno bym nie kupił. Od soi trzymam się z daleka. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiesz gdyby patrzeć na wszystko co kupujemy z importu. Powinniśmy zrezygnować z większości produktów, ponieważ są zdobywane wielkim kosztem tych ludzi, którzy przy tym pracują. Zrezygnujesz ze wszystkiego dla dobra innych? Czy tylko tak wybiórczo?:)

      Usuń
  3. Uwielbiam świece i olejki. Jestem uzależniona od zapachów unoszących się wokół mnie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Nawet nie wiedziałam, że takowe istnieją:-)
    jotka

    OdpowiedzUsuń
  5. Szkoda, że przy zamówieniu trzeba mieć insta, bo ja do tej pory nie założyłam tam konta i jakoś nie mam ochoty tego zrobić...

    OdpowiedzUsuń
  6. Och jak ja lubię świeczki. Koniecznie przejrzę ofertę ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Wyobrażam sobie ich aromat, musi być piękny :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Dobre świece sojowe zawsze są przeze mnie mile widziane :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Wyglądają uroczo i zapachy też wydają się ciekawe ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Lubię takie świece. Teraz mam szarlotkową. :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Slyszalam o tych swiecach. Musze sobie w koncu takie kupic :)

    OdpowiedzUsuń
  12. bez-jeżyna? to musi pachnieć po prostu przecudownie!

    OdpowiedzUsuń
  13. Piękne świece i na pewno cudnie pachną. Szkoda, że jestem uczulona na zapachowe.

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  14. Hmmm, jedyne świece których używam to te które sam ozdobiłem, lub te które dostałem :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Bardzo ciekawie wyglądają te świecie - niewykluczone że się nimi zainteresuję. Dziękuję Ci Agnieszko :-)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © Niekończące się marzenia , Blogger