listopada 13, 2013
Niebezpieczna jej uroda
Książka powinna mieć notę,że jest tylko dla dorosłych i to też nie dla wszystkich odbiorców. Bo tematy zostały poruszone bardzo kontrowersyjne, nie pozostawiają na czytelniku suchej nitki. Chwilami erotyka jest na prawdę mocna, a żeby było jeszcze bardziej kontrowersyjnie kochanką jest czternastoletnia dziewczynka. Muszę uprzedzić,że to jest dopiero wprowadzenie do naprawdę mocnych wrażeń....
Kasia i Renata uczące się w tej samej klasie, szczere przyjaciółki. Ta pierwsza mieszka tylko z ojcem, oboje mają ze sobą świetny kontakt. Mogą porozmawiać o wszystkim bez żadnego skrępowania. Krzysztof bardzo dobrze radzi sobie w roli samotnie wychowującego rodzica.
Gdy w ich domu co raz częstszym gościem staje się Renata nic na początku nie zapowiada tragedii. Dziewczyna pochodzi z patologicznej rodziny, w której alkohol i przemoc są na porządku dziennym. To w domu Kasi znajduje namiastkę tego co nie dali jej właśni opiekunowie. Wiele razy musiała korzystać ze schronienia pod ich dachem kiedy awanturujący się ojciec pobił ją i groził. Krzysztof traktował nastolatkę bardzo opiekuńczo,sam nie wyobrażał sobie jak można skrzywdzić własne dziecko. Troska i chęć ochrony w pewnym momencie zmieniła się w fascynację, bo w Renacie zaczęła się budzić kobiecość, jak na swój wiek była nadto rozwinięta, co nie uszło uwadze żadnemu mężczyźnie czy chłopcu. Ona sama w pewnym momencie zaczęła dostrzegać w nim mężczyznę, nie ojca najbliższej koleżanki. Zaczęła wysyłać sygnały, które ten odebrał odpowiednio po pewnym czasie...
Uczucie było bardzo nagłe i intensywne, namiętność obudziła się w obojgu. I nic by nie było nadzwyczajnego gdyby nie to,że Renata miała czternaście lat.. Moralnie i prawnie dziecko. Zbliżenie z dziewczynką w jej wieku uchodzi za gwałt, nawet jeżeli sama się na to zgodzi. Krzysztof był świadomy tego co robi. Jednak uczucie, które między tym dwojgiem wybuchło było silne, nie potrafili tego kontrolować.
Niestety sielanka nie mogła trwać wiecznie, z góry było wiadome,że w końcu ktoś zwróci uwagę na związek nastolatki z dojrzałym mężczyzną, feralnie się zdarzyło,że trafili na policję.. Wydaje się gorzej być nie mogło, jednak koszmar miał się dopiero rozpocząć. Sprawy potoczyły się bardzo szybko. Zatrzymanie, zeznania oraz tymczasowy areszt. Sprawa nie wyglądała dobrze, bo w świetle prawa Krzysztof uchodził za pedofila.
Nawet zeznania Renaty nie będące obciążającymi nie mogły mu pomóc. Sąd był niewzruszony, kara bezlitosna. Życie nie tylko Krzyśka i Renaty legło w gruzach. Jego córka musiała się również z tym wszystkim zmierzyć...
Pobyt w więzieniu nie należał do przyjemnych, trzeba umieć odnaleźć się w nowej rzeczywistości, co nie było wcale łatwe dla mężczyzny. Na domiar złego dowiaduje się,że jego ukochana zaginęła...
Rodzina starała pomóc ze wszystkich sił, może wszystko miałoby dobre zakończenie,a wyrok został skrócony gdyby nie jeden tragiczny wypadek...
Dawno, bardzo dawno nie czytałam tak świetnej książki, fabuła na początku rozwija się powoli, wszystko zdaje się być sielankowym życiem, gdy w pewnym momencie autor serwuje tak mocne wrażenia,że ja osobiście musiałam chwilami przerywać czytanie. Od razu powiem, sceny erotyczne są i to jakie! Nie można czytać i nie przerwać by się nieco uspokoić, wszystko dokładnie opisane, ale w taki sposób,że wyobraźnia pracuje na wysokich obrotach, nawet na bardzo wysokich. Niestety rozbijała myśl,że ową kochanką jest nie kobieta a nastolatka, wręcz dziecko! Bo cóż to jest czternaście lat?? Ja przyznam szczerze w tym wieku jeszcze bawiłam się lalkami, o chłopcach nawet nie myślałam, a seks był zupełnie obcym pojęciem.. Tym bardziej świadomość,że oto dziewczynka robiła TAKIE rzeczy niczym doświadczona kobieta zdumiewał i nawet zniesmaczał. Nie wiedziałam co myśleć, na temat ich uczuć. Bo czy dziewczynka w jej wieku zdaje sobie sprawę gdzie jest granica między fascynacją a miłością? Bardzo łatwo jest pomylić jedno z drugim. Pozostaje jeszcze Krzysztof, nie potrafiłam nim potępiać bo on naprawdę obdarzył uczuciem to jakże młodą kobietkę. Wszystko było tak zakazane i nie moralne. A jednak wydarzyło się. Ponieśli za to wysoką karę, może za wysoką. Na mnie wywarło ogromne wrażenie czas pobytu Krzysztofa w więzieniu, wszystko co się tam działo po prostu wprawiało o drętwienie skóry. Można podzielić książkę na część tej wielkiej erotycznej fascynacji i więzienie, gdy życie pokazuje jak z dnia na dzień z pięknego snu można trafić w samo centrum koszmaru i to dosłownie.
Szczerze polecam ,autor serwuje wiele rozmaitych wrażeń, proszę się spodziewać do słownie wszystkiego.
Mnie zasmuciła wiadomość,że jedna ze scen została wycięta przez autora, wielka szkoda bo z chęcią bym ją przeczytała.
Co mogę jeszcze powiedzieć ze swojej strony? Przeczytajcie! Naprawdę warto.
AUTOR:
Agnieszka Bruchal
Przeczytam! Oczywiście, że przeczytam!
OdpowiedzUsuńA Ty mnie jeszcze do tej książki przyciągasz!
Chciałabym też delikatnie zwrócić uwagę na to, że "naprawdę" piszemy razem. To "na pewno" piszemy oddzielnie :)
Pozdrawiam! :D
Hihhi ja to jestem zakręcona już po tym czytaniu ;) Dzięki za poprawki ;)) Czytaj czytaj bo jest na prawdę świetna ;)
UsuńOj sama nie wiem ... Chyba jednak nie mam ochoty na tego typu książkę.
OdpowiedzUsuńSzkoda, bo jest dobra książka, tak inna niż wszystkie:)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńJa nie potrafiłam sobie wyobrazić,że w roli kochanki występuję praktycznie dziecko. Co gorsza takie się teraz rzeczy dzieją wśród młodzieży..
UsuńO widzisz zdążyłaś odpowiedzieć a komentarza brak ;) Faktycznie dla mnie to nie do pomyślenia. Jednak autor ma bardzo dobry zmysł obserwacji- niestety taka jest prawda....
UsuńNie wiem co z tym moim blogerem, już zauważyłam,ze zaczyna sprawiać problemy :(
UsuńTo prawda autor świetnie sobie poradził z tematem, na prawdę jestem pod wrażeniem.
Oszaleję z zamieszczaniem komentarza u ciebie :( Nie pierwszy raz jakieś dziwne rzeczy się dzieją:/
OdpowiedzUsuńWłaśnie książkę dziś skończyłam i mam podobne odczucia do Twoich. Najbardziej przeraziły mnie opisy seksu z 14 latką. Były bardziej wyuzdane niż w niejednym erotyku który miałam okazje czytać.
I znowu nakłoniłaś mnie do książki, której czytać nie chciałam! :D
OdpowiedzUsuńBardzo mnie to cieszy:)) a książka zasługuje na uwagę:))
UsuńA mnie jakoś nie raziły te sceny seksu z 14latką, gdyż mam 15 letnią koleżankę (w sumie to trudno nazwać koleżanką, bo to raczej przyjaciółka mojej chrześnicy), która już współżyje regularnie i mnie prosiła się o poradę w niektórych kwestiach, gdyż z widomych względów wstydzi się zapytać rodziców. Ja mam bardzo dobry kontakt z moją chrześnica i jej znajomymi, może dlatego, że jestem nad wyraz tolerancyjna i nie przeszkadza mi fakt, że one piją, palą i uprawiają seks. Takie nastały czasy. Ja tylko staram się je uświadomić na swój sposób przed konsekwencjami, ale tak naprawdę to same muszą nauczyć się na własnych błędach. Tak przynajmniej było w moim przypadku i wyszłam z tego doświadczenia o wiele bardziej mądrzejsza.
OdpowiedzUsuńWracając jednak do sedna sprawy. Książka mi się bardzo podobała i też żałuje, ze autor wyciął tę jedną scenę ;-)
Teraz nie mogę się doczekać już kontynuacji. Liczę, że niedługo się ukaże.
No tak, teraz takie czasy... ja chyba żyłam w trochę innym ;D
UsuńRównież czekam na kontynuację bo zakończenie mnie zdziwiło i teraz nie mogę sobie poradzić, co będzie dalej? ;)
Ciągnie mnie ostatnio do trudniejszych książek, więc jestem na tak;)
OdpowiedzUsuńJest trudna i to bardzo;) mówię Ci śmiało czytaj:))
UsuńMuszę ją przeczytać! Już, zaraz! Koniecznie!
OdpowiedzUsuń:)) Ale książka porusza wiele trudnych tematów, po erotyce nadchodzą wątki, które nie tak łatwo się czyta, chwilami bywają wstrząsające..
Usuńczytałam już o tej książce, ale nie mogę się do niej przekonać...raczej sobie odpuszczę :)
OdpowiedzUsuńSzkoda bo jest na prawdę fajna, świetnie się czyta:)
UsuńOkładka wygląda dość niewinnie. Nie spodziewałabym się, że kryje taką treść.
OdpowiedzUsuńTak okładka jest delikatna, przyciąga, ale nie zapowiada tego co zawiera wewnątrz..;)
UsuńNie, zdecydowanie książka nie dla mnie, nie pociągają mnie książki o takiej treści.
OdpowiedzUsuńRozumiem, chociaż szkoda ponieważ jest godna uwagi.
UsuńTemat bardzo na czasie, podobne historie dzieją się gdzieś wokół nas, no cóż, gdy ja miałam 15 lat to o seksie nie wiele wiedziałam i jakoś nie myślałam o tego typu rzeczach. Ale teraz faktycznie czasy się zmieniają, młodzież wcześniej dojrzewa, chociaż trudno stwierdzić fakt, że seks jest oznaką dorosłości, liczą się też inne rzeczy, a dla młodzieży to raczej nowe zabawa.
OdpowiedzUsuńZgodzę się z Tobą, ja również w wieku tych 15 lat nie miałam pojęcia czym jest seks, nawet się nie rozmawiało na takie tematy, pocałunek był czymś na prawdę wielkim, no ale jak sama zauważyłaś teraz młodzież te sprawy traktuje jako formę rozrywki. Szkoda,że takie czasy nastały, kiedyś było lepiej..
Usuń