Zamek Świny odwiedziliśmy wracając z Jawora, ale postanowiłam zrobić osobny wpis, ponieważ wyszło mi sporo fotografii zamkowego obejścia, dlatego stwierdziłam, że należy się osobny post. Zamek jak i miejscowość Świny od którego wzięła się nazwa, położone są na Pogórzu kaczawskim. Tak naprawdę Świny łączą się z Bolkowem, w którym również można odwiedzić Zamek oraz wziąć udział w słynnej w regionie imprezie Castel party. Zjeżdżają na nią fani z całego kraju, ale dziś jednak wpis będzie o tym pierwszym.
Zastanawiałam się dlaczego to Bolków się bardziej rozsławił swoim zamkiem, który w mojej ocenie, jest o wiele mniej okazały, nie robi takiego wrażenia wizualnego. Ten w Świnach postanowiony został na potężnej skarpie/ urwisku, ze skały, przejeżdżając droga w dole, robi naprawdę ogromne wrażenie. Nie miałam możliwości na ujęcie właśnie ze zbocza, czego bardzo żałuję. Jednak te zdjęcia, które zrobiłam, mam nadzieję, że ukażą jaka to ładna musiała być budowla - teraz w częściowych ruinach, ale już postępują prace remontowe, widać efekty, tak więc, mam nadzieję, że niebawem będzie świetnie.
Tak prezentuje się wejście do środka
Najfajniejsze jest to, że mimo trwających prac nad przywróceniem zamku do świetności, jest możliwość zwiedzania, nawet przypatrywania, nad czym w danej chwili trwają remonty.
Tutaj jakieś lochy, przy klamce jest wmurowana jakaś dziwna figura, ciekawe czy miała symbol osłaniający lochy, czy jakieś inne? Zrobiłam zdjęcie, może ktoś będzie wiedział?
A tutaj przepiękne widoki jakie rozpościerają się z dziedzińca jak i okien zamku, w oddali widać wcześniej wspomniany Bolków. Gdzieś tam, majaczy też kolejny zamek. niżej jest droga, gdzie każdy przejeżdżający może podziwiać piękno budowli.
Polecam obejrzenie tego miejsca, mnie się bardzo podobało, lubię takie ruiny w dobrej kondycji, kryją w sobie pewną tajemnicę przeszłości. Z jednej strony dobrze, że będzie odbudowane, ale z drugiej, straci swój urok... ;).
Przed wejściem do zamku postawiono taka ławkę zakochanych, celowo jest krzywa, aby zakochani przytulali się do siebie ;).
Właśnie rozpoczęłam urlop, mam nadzieję, że będę wycieczkowała w ciekawe miejsca. Troszkę średnio się zaczęło, bo z katarem, ale mam nadzieję, że przejdzie :).
I tyle po nas pozostaje, ruiny w formie przekazu historii. ;)
OdpowiedzUsuńCóż za optymizm 😄
UsuńUwielbiam takie miejsca. Tam jeszcze nie byłam. Ale to miejsce z pewnością kiedyś odwiedzę. Piękne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie wpisy. Dzięki nim mogę dowiedzieć się o fantastycznych miejscach, które w przyszłości chciałabym odwiedzić. Świny wpisuję na tę listę! :)
OdpowiedzUsuńFantastyczne zdjęcia! 👌To była bardzo ciekawa wizualna podróż. W niektórych miejscach posiedziałbym dłużej 😉 Urokliwie, słonecznie, letnio i do zapamiętania 😉
OdpowiedzUsuńTam też jeszcze jeszcze nie byłem, wspaniała relacja Agnieszko, pozdrawiam :-) .
OdpowiedzUsuńZamczysko monumentalne, a okolica piękna <3 Można się rozmarzyć....
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe miejsce, nie znam.
OdpowiedzUsuńSkoro urlop, to ciepełka w aurze i samych przyjemności!
jotka
Jak zobaczyłam lochy, to aż mnie dreszcze przeszły. Takie budowle mają swój klimat. Życzę udanego urlopu, też już zaczęłam.
OdpowiedzUsuńFaktycznie robi wrażenie! Bardzo ładne zdjęcia, już nie wiem co to za figurka.
OdpowiedzUsuńPiękne miejsce i świetne zdjęcia! Uwielbiam zwiedzać zamki, ten wpiszę na listę "do zobaczenia". :)
OdpowiedzUsuńZameczek wygląda zjawiskowo :)
OdpowiedzUsuńCudna pogoda, fajnie że remont nie pokrzyżował planów zwiedzających.
OdpowiedzUsuńkocham zwiedzać zamki:D im bardziej dawniejszy stylem tym lepszy
OdpowiedzUsuńAle klimatyczne miejsce!
OdpowiedzUsuńPiękne miejsce! Mam słabość do takich zamków
OdpowiedzUsuńWcześniej nie słyszałam o takim zamku, a widać, że to piękne i ciekawe miejsce :)
OdpowiedzUsuńCudownie
OdpowiedzUsuńDziękuję że mnie wzięłaś do tego zamku.... bo nigdy w nim nie byłam...
OdpowiedzUsuńA ławeczki miłości wszystkie są takie krzywe... ku sobie...:-))
Zamki kryją w sobie wiele tajemnic. Nieodmiennie zadziwia mnie, że tyle zamków przetrwało do dziś, mimo wojen i najazdów wroga. Zamek Świny jest piękny, ale mam wrażenie, że trochę zaniedbany. Przykre, że w Polsce mimo iż mamy tyle pereł zabytkowych to nie umiemy o nie odpowiednio zadbać.
OdpowiedzUsuńMyślę, że tak figurka to jakiś stróż więźniów :)
Pozdrawiam
O rany, jak tam pięknie, faktycznie zamek robi ogromne wrażenie!
OdpowiedzUsuńO wow ! odwiedziłaś przepiękne miejsce :)
OdpowiedzUsuńTam mnie jeszcze nie było :) Fajna fotorelacja :)
OdpowiedzUsuńCóż, zachęciłaś mnie :) Bardzo chciałabym się znaleźć w tych rejonach. W tym roku pewnie już nie zdążę, bo planów mam jeszcze sporo, a czasu zero, a jak jest to pogoda okrutna... Ale w przyszłym czemu nie :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie ruiny 😊😊 Zapraszam na nowy post 😊
OdpowiedzUsuń