MENU

lutego 29, 2020

lutego 29, 2020

Biegając boso

Biegając boso
Dawno nie czytałam książek, które sprawiały, że nie potrafiłam się od nich oderwać, chociaż na chwilę. I szczerze powiedziawszy, bardzo tęskniłam za tym uczuciem. Miałam nadzieję, że nowo kupione tytuły, a chociaż jeden z nich, sprawi, że wreszcie fabuła książki pochłonie mnie bez reszty. Jako pierwszą, postanowiłam poczytać Amy Harmon i jej Biegając boso. Czy okazała się tym, czego oczekiwałam...

lutego 23, 2020

lutego 23, 2020

Cynamon kłopoty i ja

Cynamon kłopoty i ja
  Z Cynamonem to u mnie trochę jak z burzliwym związkiem. Pierwsza część chwilami, okrutnie denerwowała i już w pewnym momencie, powiedziałam sobie koniec, nie będę się brała z drugi tom, ale było coś, co mnie kusiło. Dlatego gdy ujrzałam zapowiedzieć, no nie potrafiłam się oprzeć. Pomyślałam, że druga szansa, a jeśli się rozczaruje, rzucam w kąt i suchej nitki nie zostawię. Takie miałam...

lutego 10, 2020

lutego 10, 2020

Stażystka

Stażystka
Kiedy miałam rozpocząć czytanie Stażystki, okazało się, że nagle wszędzie zaczęła się pojawiać. Ostatnio jestem poza wszelki stronami poświęconymi książkom, jedynym źródłem informacji stał się Instagram. Z ciekawości zajrzałam na inne strony i tak, ta książka jest na tak zwanej fali. Czy zasłużenie? O moim zdaniu dowiecie się już za chwilkę. Dopiszę tylko jeszcze, że cieszy się mój...

stycznia 10, 2020

stycznia 10, 2020

Lodowy smok

Lodowy smok
O twórczości Georga R. Martina słyszał niemalże każdy, chociaż przyznam się szczerze, ja tylko słyszałam. Bo żadnej z jego słynnych książek nie przeczytałam. Jakoś nie dałam się porwać fenomenowi pisarza. Jednak, kiedy przyszło do Lodowego Smoka, postanowiłam, chociaż w maleńkim stopniu sprawdzić, nad czym owe zachwyty. Owszem, książka dedykowana młodszym czytelnikom, ale czy aby na...

grudnia 13, 2019

grudnia 13, 2019

Royal. Miłość z aksamitu

Royal. Miłość z aksamitu
W końcu nadeszła pora, by opisać ostatni tom serii Royal oraz podsumować całą historię. Jeśli ktoś śledzi moje opinie od początku, wie jak zmienne bywało moje zdanie na temat poszczególnych części. Bo i poziom autorki wydawał się to spadać, to szybować nieco w górę.  Jak było na ostatniej prostej? Czy Valentina Fast zaskoczyła czytelników i jeżeli tak, to czym? No i przede wszystkim,...

grudnia 10, 2019

grudnia 10, 2019

Listy do utraconej

Listy do utraconej
Nie pamiętam od kiedy ta książka leżała na półce. Nie wiem, dlaczego tak długo czekała na swoją kolej, bo przecież wiedziałam, że chce przeczytać. A jednak, czas leciał, a ona czekała na moment, gdy w końcu po nią sięgnę. I oto, trafiła w moje ręce i zaczęłam czytać.  Wiecie jak to jest z młodzieżówkami? Jedne trafiają do człowieka już od pierwszych linijek, inne nie można przetrawić,...

grudnia 08, 2019

grudnia 08, 2019

Każdy pies ma dwa końce

Każdy pies ma dwa końce
Dzisiaj przyszłam z książką, którą znam jeszcze z czasów przełomu dzieciństwa i dojrzewania. Był to dla mnie dosyć ciężki etap, dlatego moja mama, by jakoś załagodzić te wszystkie wahania nastrojów, podrzuciła mi dwie książki. Pierwszą było Nie głaskać kota pod włos, druga to prezentowana dzisiaj. I tak się jakoś stało, że rodzina Leśniewskich i główne postacie, czyli Bąble, stały się dla mnie...
Copyright © Niekończące się marzenia , Blogger