stycznia 01, 2023

stycznia 01, 2023

Ahoj w Nowym Roku! ;)

 


Witajcie w 2023 roku! Jestem ciekawa co przyniesie, ale zanim nowe. Jak minął wieczór sylwestrowy, albo noc? Ja od wielu lat, nie praktykuje imprez. Zatem wczoraj wybraliśmy się na spacer do mojego ulubionego zamku we Wleniu. Świetna trasa spacerowa, mogłabym tam jeździć przynajmniej raz w tygodniu, chociaż polecam wiosna, podczas kwitnienia kasztanowców. Jest cudownie!  

Wzięłam ze sobą Tymbarka, żeby wypić przysłowiowy toast, pod ten Nowy Rok, oby nie był gorszy od poprzedniego. Mogę zabrzmieć fatalistyczne, ale jestem gotowa na wszystko ;). Nic mnie nie dziwi, oby tylko nie dobiło. 


Nie będę ukrywała, wieczór sylwestrowy spędziłam w łóżku oglądając filmy, o północy posłuchałam wystrzałów, by później w spokoju pójść spać. Moja wieś jak widzę, nie należy do miłośników strzelania - może szkoda funduszy, oby. W każdym razie było krótko i mało. Tak więc, chwilę przed pierwszą spałam w najlepsze ;))).  Swoje w życiu się wybawiłam i wypiłam. Teraz lubię ten mój spokój w domu. 


Jestem po Noworocznym spacerku. Pogoda iście wiosenna, u nas temperatura skoczyła do 16 stopni. Kurtkę ubrałam tylko dlatego, że mimo wszystko w kalendarzu styczeń i jakoś głupio nie ubierać. Jednak powietrze jest naprawdę ciepłe, ptaszki śpiewają. Aż już się nie chce powrotu zimy.






Pozostaje mi już tylko życzyć wszystkim wszystkiego co najlepsze w Nowym Roku! 

A jeśli przyjdzie się zmierzyć z czymś trudnym, niechaj wystarczy sił!




20 komentarzy:

  1. I Tobie Agnieszko życzę wszystkiego dobrego. Mnie obudziły wystrzały, potem spać, pozdrawiam :-) .

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne zdjęcia, zjawiskowa trasa, która chyba nigdy się nie znudzi.
    My też nie imprezujemy, cenimy sobie ciszę, spokój i domowe pielesze. Po północy obudziły nas wystrzały, niestety było ich o wiele więcej niż w zeszłym roku, ale po 1 w nocy się uspokoiło.
    Również życzę wszystkiego dobrego na 2023 rok. Tak jak wspomniałaś, oby nas nic nie dobiło.

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne miejsce!
    Jakoś ja też 3 rok z rzędu nie imprezowałam. Naprawdę dobrze się z tym czuję, chociaż wystrzały w nocy były irytujące.

    OdpowiedzUsuń
  4. Cudnie i na luzie, tak trzymać, a my podobnie:-)
    Wielu udanych wypadów i słoneczka także w duszy:-)
    jotka

    OdpowiedzUsuń
  5. Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku <3 Duzo zdrowka!

    OdpowiedzUsuń
  6. Cudne zdjęcie z tym cieniem bramy <3 Uwielbiam takie smaczki. Nigdy nie byłam we Wleniu, chyba muszę poczytać o nim. Widzę, że coraz więcej jest osób, którym nie chce się biegać na Sylwestra. Ja też miałam piżama party, tylko dla odmiany z książką, bo nic nie znalazłam ciekawego do oglądania :D I żadnego fatalizmu, żyjmy z rozmachem: niech 2023 będzie pełen piękna, cudów i radości :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Wszystkiego dobrego w nowym roku!

    OdpowiedzUsuń
  8. Wielu pięknych wycieczek w 2023 :) Widzę, że to naprawdę Twój żywioł!
    Mój sylwester? Spokojny, z tatą i bratem, przy muzyce :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo ładne widoczki :)
    A w Nowym Roku oby był spokój i zdrowie. Nic więcej nie trzeba

    OdpowiedzUsuń
  10. spełnienia marzeń, zdrowia i spokoju na Nowy Rok!
    Ja kwadrans po północy grzecznie spałam, nie dla mnie szaleństwa:)

    OdpowiedzUsuń
  11. O, kojarzę to miejsce. Wleń. Jeden z moich ulubionych zakątków dolnośląskich. :)

    OdpowiedzUsuń
  12. my z bombelkiem nigdzie nie byliśmy :) w domku sobie spaliśmy ;p

    OdpowiedzUsuń
  13. Wystrzałom mówię nie, choć kiedyś bardzo je lubiłam. Piękne widoki. Szczęśliwego Nowego Roku! :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Sylwester spędziłam podobnie jak ty, już się w życiu wyszalałam, ale dziękuję ci za ten post, jeszcze tam nie byłam, skorzystam na wiosnę z takiego spaceru.Wszystkiego dobrego w Nowym Roku

    OdpowiedzUsuń
  15. I kto powiedział, że noc sylwestrowa spędzona w łóżku jest mniej radosna od tej przetańczonej? Każdy spędza czas tak, jak lubi 🙂.
    Wszystkiego najlepszego 😉.

    OdpowiedzUsuń
  16. Ahoj Agnieszko!!!! Życzę Ci wielu pięknych "zamków" w nowym roku.,!!!

    OdpowiedzUsuń
  17. Szczęśliwego nowego roku! Trasa faktycznie niezwykle urokliwa, doskonale rozumiem, że aż się nie chce powrotu zimy... :)
    Swoją drogą Sylwestra powinno się spędzać jak kto lubi, a odpoczynek brzmi bardzo dobrze!

    OdpowiedzUsuń
  18. o może zrobisz jakąś polecajkę filmową.
    Dobrze że ludzie u Ciebie nie strzelali, niestety u nas nie oparli się pokusie a niby był zakaz. Żal mi zwierząt które cierpią

    OdpowiedzUsuń
  19. Przepiękny post i cudowne zdjęcia. Uważam, że każdy spędza noc sylwestrową tak jak lubi.
    Przesyłam serdeczności:)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © Niekończące się marzenia , Blogger