kwietnia 29, 2024

kwietnia 29, 2024

Kolejkowo - Wrocław

 

W ubiegłym tygodniu wybraliśmy się z kalasami 1-3 na wycieczkę do Wrocława. W planie było Kolejkowo i Lego. Jako, że jeszcze nie miałam okazji zwiedzić oba obiekty, nie ukrywam ciekawił mnie plan wycieczki. Wiadomo, służbowo to nie to samo jak samemu, Tutaj nie miałam możliwości w pełni skupić się na oglądanych makietach, ale mogę wyrazić swoją opinię i odpowiedzieć na pytanie - czy warto? 



I jak wspomniałam wcześniej, Kolejkowo prezentuje zwiedzającym fantastyczne makiety. W większości można odnaleźć te najbardziej znane obiekty i uliczki Wrocławia, ale nie zabraknie innych miejsc, są również fikcyjne. Co mnie zaskoczyło najbardziej - to detale. Kiedy wchodzicie do tego miejsca, macie wrażenie, że zminimalizowane miasto naprawdę żyje. Samochody się poruszają, tramwaje i pociągi. Gwar miasta słychać, roboty drogowe, miniatury ludzi przedstawiają przeróżne sytuacje, które możemy spotykać codziennie. Naprawdę kawał dobrej roboty. 

 


Sami zobaczcie na miniatury ludzi. Według mnie, wszystko prezentuje się bardzo rtealnie. Jeszcze nie miałam okazji widzieć makiety miasta z tak dokładnie zadbanymi szczegółami. Świetnie! Dodatkowo pan przewodnik opowiada wiele ciekawostek związanych z niektórymi scenkami umieszczonymi na makiecie. Niektóre są naprawdę zabawne. Dlatego warto przysłuchiwać się o czym opowiada w danym momencie zwiedzania. 

Tę scenkę musiałam uwiczenić :))) zwłaszcza, że upamiętnia prawdziwe zdarzenie. Nie będę pisała jakie, może ktoś wie? A ciekawym polecam odwiedzić kolejkowo...;)

 

Mam świadomość, że zdjęcia nie oddają uroku. Jednak uwierzcie mi na słowo. Naprawdę warto. Jeśli lubicie tego typu atrakcje:). Jak wspomniałam wcześniej nie mogłam na wszystkim się skupić ponieważ moje zadanie było inne. Dlatego stwierdziłam, że jeśli będę we Wrocławiu, to na pewno wybiorę się ponownie do kolejkowa. 

         Nie mogłam nie zrobić zdjęcia przy miniaturze mojej Śnieżki :). 




KJak widać wyżej, przechodzimy do Lego. I w moim odczuciu, te wszystkie figury,  nie zrobiły na mnie wwiększego wrażenia. Ot popatrzyłam, przeszłam i poszłam, natomiast dzieci były zachwycone. A kiedy zapytałam na drugi dzień, co najbardziej się podobało podczas wycieczki, to większość zgodnie wskazywała na Lego. Dla mnie to miejsce było nudne i drugi raz bym nie poszła. Dlatego to miejsce polecam głównie fanom Lego i rodzicom z dziećmi :).

Na sam koniec miejsce, w którym każde dziecko poczuje się szczęśliwe. Lego do układania w ilościach bez limitu :) Można siedzieć i siedziec, jeśli się tylko ma czas i wyobraźnie. 

Podsumowując - Kolejkowo podbiło moje serducho i na pewno jeszcze tam wrócę, żeby móc dokładnie obejrzeć wszystko jak należy i wysłuchać ciekawostek. Lego zostawiam milusińskim i większym fanom. Jak się okazało, ja już z tego wyrosłam.  

A tymczasem, rozpoczęłam majówkę, siedzę na balkonie, gdzie przez kilka dni będę wypoczywała. Na pewno będzie relacja, a teraz życzę Wam udanej majóweczki :).

7 komentarzy:

  1. Udanej majóweczki Agnieszko i Tobie. Świetna fotorelacja, sam bym pozwiedzał :-) .

    OdpowiedzUsuń
  2. Oj, sama bym chętnie się wybrała!
    Pięknej majówki!

    OdpowiedzUsuń
  3. Super sprawa dla dzieci i pewnie wielu dorosłych.:) Udanego tygodnia:)

    OdpowiedzUsuń

  4. That's great, thanks for showing the photos

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo fajne miejsce :D
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  6. Byłam z bratankiem . Szok jak wszystko odwzorowali :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Oj do takiego kolejkowa chętnie bym zajrzała. Coś czuję, że przepadłabym tam na ładnych parę godzin :)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © Niekończące się marzenia , Blogger