Kochani!
Złośliwość rzeczy martwych sprawiła, że przez jakiś czas nie będę mogła bywać na blogu tak często jak do tej pory. Zepsuł mi się laptop, a na tablecie ciężko jest pisać długie notatki. Recenzje będą się pojawiać co jakiś czas, gdy uda mi się dopaść kogoś klawiaturę. Oczywiście będę starała się was odwiedzać i komentować, ale przez jakiś czas może nie być to tak częste jak do teraz.
W każdym bądź razie, mam nadzieję, że to stan przejściowy i niedługo wszystko wróci do normy i będę mogła do was wrócić.
Pozdrawiam! ;)
Oby się szybko wszystko naprawiło.
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki, żeby diagnoza była pozytywna;)
OdpowiedzUsuńTez mam nadzieję, że prędko wrócisz! :) Bez Ciebie blogosfera nie jest już taka radosna :)
OdpowiedzUsuń