stycznia 30, 2014

stycznia 30, 2014

Anestezja


Kiedy właściciel znanej dobrze prosperującej firmy jubilerskiej ze względu na stan zdrowia rezygnuje z posady prezesa, jego miejsce zajmuje syn, który przez wiele lat był przygotowywany do tej właśnie roli. Niestety zdrowie Peterssona ojca nie jest w najlepszym stanie, jego nerki odmawiają posłuszeństwa, co gorsza nie jest łatwo o dawcę, kolejki są długie zaś czasu coraz mniej, częste dializy są męczące. Podczas jednej z wizyt zaufanego lekarza młody Petersson dowiaduje się o interesującej tajnej organizacji. Doktor Harrison udziela mu odpowiednich informacji.
Między czasie na budowie centrum handlowego dochodzi do porwania młodego mężczyzny pracującego właśnie w tym miejscu. Oprawcy są dokładnie poinformowani oraz przygotowani, wiedzą, w którym miejscu są kamery oraz boczne miejsca, samochód jest charakterystyczny, posiadający fałszywe logo firmy, aby nikt niczego nie podejrzewał. Kiedy po doprowadzonym porwaniu furgonetka szybko odjeżdża niemalże taranując pobliskie pojazdy na drodze, zwraca tym uwagę jednego ze znanych detektywów. Automatycznie zapisuje on numery tablic, jego narzeczona twierdzi,że jest to skrzywienie zawodowe. Oboje nie wiedzą jeszcze,że ta rzekomo mało istotna informacja będzie wierzchołkiem góry lodowej o makabrycznej przeszłości...

Znana dziennika zostaje wysłana do Nowego Jorku w celu odebrania przesyłki dla swojego szefa, przy okazji ma zamiar pozałatwiać inne sprawy oraz spotkać ze znajomą pracującą w znanej stacji telewizyjnej.
Spotkanie z dyrektorem kończy się pomyślnie, siedząc w kawiarence dochodzi do tragedii, przez okno z trzydziestego drugiego piętra wypada ciało dyrektora. W jaki sposób wszedł zabójca i kim był zleceniodawca? Policja oraz ochroniarze  przesłuchują wszystkich gości znajdujących na terenie budynku, między innymi Kate, kobieta nie zeznaje detektywowi o odebranej przesyłce, z tego co zdążyła wywnioskować z rozmowy ze zmarłym już mężczyzną w kopercie znajdują się bardzo ważne poufne informacje. Będąca w jej posiadaniu nie jest świadoma jakie zagrożenie ściągnęła na siebie. 
W tym samym czasie Nicolas Stewart prowadzi śledztwo dotyczące dziwnych zaginięć, z niewiadomych przyczyn zwykli mieszkańcy Waszyngtonu oraz pobliskich miejscowości znikają, nikt nie wie co się z nimi dzieje. Ostatnie dotyczy Russela Millera, który po wyjeździe z domu nie wstawił się w miejscu pracy.  Nie ma żadnych konkretów, sprawa wygląda beznadziejnie. Stewart zaczyna sprawdzać wszystko co mogłoby w jaki kolwiek sposób naprowadzić na trop. Punktem zaczepienia wydaje się być ciężarówka opuszczająca parking z miejsca pracy mężczyzny w godzinie gdy ten powinien był się zjawić. Przestępcy odpowiednio zatarli ślady. Kto i w jakim celu uprowadza zwykłych ludzi nie posiadających pieniędzy na okup?
Co z tym wszystkim ma wspólnego prywatna klinika dla zamożnych biznesmenów ?

Bardzo się ucieszyłam kiedy od pierwszych stron autor wprowadził mnie w pytania. Nie było nudnego wstępu przy którym zastanawiałabym się co dalej? Każda z postaci charakteryzowała się osobowością, jednak nie zawsze można było w porę się zorientować kto i jakie ma zamiary. W dodatku nasuwało się wiele pytań dotyczących spraw, z którymi musieli się zmierzyć bohaterowie. O ile na początku myślałam,że to będzie zwykły kryminał, w którym zajmę się w poszukiwaniem ofiar i zbrodniarzy tak tutaj sprawa okazała się znaczniej poważniejsza. Kiedy już zrozumiałam czym zajmują się domniemani przestępcy i z jaką zimną krwią postępują dreszcz przeszedł mi po kręgosłupie. Tutaj nie było skrupułów ani wyrzutów sumienia. 
Szkoda tylko,że tak szybko się domyśliłam najważniejszego, autor według mnie niepotrzebnie już niemalże na początku nakierowuje czytelnika na rozwiązanie. Na szczęście ta wiedza, nie przeszkadzała w dalszym czytaniu. Akcja toczyła się wielowątkowo przy końcu łącząc w spójną całość, bardzo lubię takie przeskoki w miejscach, gdzie muszę się zastanowić co jedno z drugim ma wspólnego. Szczerze przyznam,że nie znalazłam w książce nic do czego mogłabym się przyczepić. Bardzo mnie wciągała, nawet gdy odkładałam zastanawiałam co dalej będzie, był nawet chwilami dreszczyk emocji. Ogólnie uważam Anestezję za bardzo ciekawą i godną polecenia.
 





Książka bierze udział w wyzwaniu "historia z trupem".



17 komentarzy:

  1. Książka już za mną i moim zdaniem jest to naprawdę świetny debiut.

    OdpowiedzUsuń
  2. Po Twoim opisie stwierdzam że akcji jest dużo, czytając recenzje trudno się w tym połapać :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest dużo akcji, normalnie ciągle coś gdzieś się dzieje. Jak w filmie;D

      Usuń
    2. i powiedz jeszcze że jest to świetnie opisane to jutro jade do domu czytać ;D

      Usuń
    3. Jest, jest mnie się bardzo podobało :))

      Usuń
  3. Ciekawa opinia, zaintrygowałaś mnie :)

    apropo, nie zgłosiłaś linka do wyzwania u mnie :) Czekam

    OdpowiedzUsuń
  4. Brzmi ciekawie i zachęcająco, chyba się na nią skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeżeli masz okazję to przeczytaj, nie powinnaś się rozczarować:)

      Usuń
  5. Jak tak o tym piszesz to jest to strasznie skomplikowane. Ale! Uwielbiam takie kryminały i już zacieram rączki :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Dobrze się zapowiada:) Chętnie przeczytam! :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Faktycznie początek wygląda na całkowite pomieszanie, ale skoro mówisz, że nie ma się do czego przyczepić, to czemu nie;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Dobrze poprowadzona akcja to podstawa w tego typu książce. Czemu nie.

    OdpowiedzUsuń

  9. Być może warto będzie do niej zajrzeć jak na nią natrafię :)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie widziałam tej książki w zapowiedziach i jeszcze nie spotkałam się z jej recenzjami. Dla mnie Aguś fabuła przedstawia się ciekawie. Lubię mnóstwo niewiadomych i wartką akcję, więc z chęcią bym się skusiła na tę książkę:)
    Tylko kiedy ja na przeczytanie tych wszystkich świetnych książek czas znajdę...

    OdpowiedzUsuń

Copyright © Niekończące się marzenia , Blogger