marca 10, 2015

marca 10, 2015

Zbliżająca się premiera


źródło
Zrobiłam krótką notatkę na fanapge, ale to tutaj chciałam powiedzieć słów kilka na temat premiery książki, na która czekam i tak szczerze odliczam dni aż w końcu oficjalnie się ukaże:)
Mam na myśli "Dom na skraju" Kasi Bulicz- Kasprzak.
Autorki, którą bardzo cenię, nie tylko za twórczość, ale i osobowość. Kasia jest bardzo serdeczną i radosną osobą, Jeżeli do tej pory nie mieliście możliwości zapoznać się z książkami napisanymi przez Kasię, musicie to koniecznie nadrobić! Kiedy pierwszy raz usłyszałam o kolejnej polskiej autorce nie miałam pojęcia, że będzie mi tak bliska. W trakcie rozmowy prowadzonej na Facebooku okazało się, że Kasia urodziła się i dorastała w moim ukochanym Lubaniu, ja wprawdzie mieszkam kilka kilometrów obok tego miasta, ale jest ono bliskie mojemu sercu. Tak więc  wyszła prawda. Kasia jest Lubanianką! Mimo, że aktualnie mieszka bardzo daleko.  Miałam przyjemność uczestniczenia w spotkaniu, które było organizowane przez panie pracujące w Lubańskiej bibliotece. Bardzo miłe wspomnienia, mam nadzieje, że jeszcze się spotkamy w rodzinnym mieście Kasi:)

Tymczasem chciałam Wam kochani zaprezentować, podkradzione zdjęcie do zwiastuna wspomnianej przeze mnie książki.



źródło
Zdjęcie oraz sama okładka książki są niesamowicie klimatyczne. Natomiast nota od wydawcy wiele obiecuje, a znając Kasię domyślam się, że całość z pewnością nie jeden raz zaskoczy czytelnika.


"Maria, żyjąca wspomnieniami młodzieńczego uczucia, w tajemnicy przed matką pisze płomienne poezje. Leokadia, która wiele lat temu straciła ukochanego męża, teraz usiłuje ratować małżeństwo wnuka. Marta już nie potrafi rozmawiać z Olgierdem, ale trudno jej żyć bez niego. Agata zakochuje się w żonatym mężczyźnie. Karolina, nie umiejąc się odnaleźć w roli żony i matki, postanawia odmienić swoje życie.
W dodatku po wielu latach nieobecności na Różaną wraca Wanda, a jej przyjazd może bardzo skomplikować sytuację dawnych przyjaciółek.
Każda z tych kobiet jest inna, łączą je marzenia o szczęściu i miłość do ogrodnictwa. Co łatwiej pielęgnować – róże czy uczucia?"

                                                                                     ( źródło )



Pewnie nie każdy wie gdzie dorastała znana wielu osobom Kasia Bulicz-Kasprzak. Dlatego postanowiłam przybliżyć czytelnikom miejsce, które przez wiele lat było domem naszej pisarki:) Jeżeli będziecie kiedyś w okolicach Lubania, zajrzyjcie do miasta, jest bardzo urokliwe i ma w sobie klimat.
Mam kilka fotografii samego miasta, sławnego parku, który osobiście uwielbiam i mogłabym spacerować po nim godzinami. Zwłaszcza jesienią gdy liście się złocą. Szkół do których uczęszczała Kasia.


              Może nie centralne miejsce Lubania, ale tutaj często organizowane są różne imprezy okolicznościowe



źródło
                                Miejska Powiatowa Biblioteka Publiczna im. Marii Konopnickiej


                            Budynek szkoły Podstawowej nr 5 w której rozpoczęła swoją naukę Kasia.
                     

                                                Odremontowany budynek, w obecnej chwili szkoła podstawowa nr 4 (po reformie światy w 1999 roku)





źródło
    Baszta Bracka usytuowana w centrum miasta, tuż obok mały park;)


Park na Kamiennej Górze, piękne urokliwe miejsce:)


Jest to tylko niewielka część parku, ciekawych jego historii zapraszam Tutaj



Dawne liceum ogólnokształcące im. Adama Mickiewicza w którym uczyła się Kasia
(dzielone ze szkołą podstawową nr 1)

W chwili obecnej znajduje się tutaj wspomniana szkoła podstawowa oraz gimnazjum




źródło
Moja słabość do starych fotografii, ale jakże pięknie się prezentuje budynek








Mam nadzieje, że zainteresowała was moja notatka i chociaż troszkę przybliżyłam postać znanej autorki Kasi Bulicz-Kasprzak Miasto w którym się wychowała jak sądzę zawsze będzie bliskie dzięki wspomnieniem minionych lat.   Ja natomiast czuję się dumna i szczęśliwa, że z moich stron pochodzi tak wspaniała osoba!:)









7 komentarzy:

  1. Nie mogę doczekać się tej książki,ciekawi mnie co tym razem Kasia wymyśliła. Bo to, że ponownie się zatracę w czytaniu nie wątpię. ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję ci za tę notkę. Dzięki Tobie mogłam odrobinę poznać bliżej tożsamość Kasi Bulicz-Kasprzak. Również czuję się zachęcona do sięgnięcia po twórczość autorki.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja też czekam, ja też! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ach nie mogę się doczekać lektury, wierzę Ci na słowo, że warto ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo interesująca premiera! Dzięki za info ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Chyba nie dla mnie, a jednak mnie nieco zaintrygowałaś. ;)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © Niekończące się marzenia , Blogger