czerwca 17, 2014

czerwca 17, 2014

Krwawy szlak



Wielu z nas zastanawia się czy nasze życie zostało z góry zaplanowane, a wszystko co się dzieje to tylko spełnienie tego co już dawno było postanowione i my nic nie możemy z tym zrobić. Czy rzeczywiście nasz los jest zapisany gdzieś tam daleko w gwiazdach i czy dobrze się przypatrując możemy w nich wyczytać przyszłość? 
Tak twierdził ojciec dwojga wyjątkowych bliźniąt dziewczyny i chłopca, urodzonych w magicznym dniu, a raczej nocy. Na cześć tego wydarzenia oboje zostali naznaczeni tatuażem, księżyca w pełni. Saba różniła się od swojego brata, on był jak dzień, ona jak noc. Chłopiec miał blond włosy i pogodny wyraz twarzy, dziewczynka włosy czarne jak kruk o bardziej mrocznym wyglądzie. Przynajmniej tak o sobie zawsze mówiła. Jedno było pewne, oboje byli nierozłączni i zawsze sobie obiecywali,że gdyby coś się stało nie spoczną póki znowu nie będą razem.  Nie spodziewali się,że dzień kiedy ich dotychczasowe życie ulegnie zmianie jest tak blisko...
Mieszkając nad Srebrnym jeziorem z początku wiedli spokojne oraz beztroskie życie, jednak z biegiem czasu zaczęło się to zmieniać, w chwili gdy zmarła matka już nic nie było takie samo. Wody w zbiorniku zaczęło ubywać, jedzenia z każdym dniem brakowało, zaś ojciec zrobił się niedostępny i jakby bardziej szalony. Wszystko przygotowywało się na przybycie tego co nieuniknione. 
Wystarczyła chwila żeby z pozoru nudne życie zmieniło się w koszmar, wraz z burzą nadjechało nieszczęście. Od tej chwili Saba musiała stawić czoła nieznanym najeźdźcą ale również wielkiemu światu, o którym do tej pory nie wiele wiedziała, słyszała tylko strzępki informacji z opowieści ojca. 

Byłam ciekawa Krwawego szlaku, przede wszystkim dzięki tematyce oraz samej okładce. Z początku dziwnie się czytało dialogi ponieważ jak już kilka osób przede mną wspomniało nie zostały one oznaczone, mimo wszystko szybko przestałam zwracać uwagę na tę małą niedogodność, po pewnym czasie nawet już nie zwracałam uwagi,że czegoś brakuje. 
Muszę przyznać,że książka mile mnie zaskoczyła, nie sądziłam,że fabuła pochłonie mnie do tego stopnia. Akcja rozpoczęła się bardzo szybko i toczyła równym rytmem. chwilami brakowało tej przerwy by ochłonąć po wrażeniach tego co nastąpiło. 
Sami bohaterowie są bardzo charakterystyczni, dokładnie przedstawione portrety psychologiczne sprawiają,że do jednych poczułam sympatię, drugich zaś szczerze znienawidziłam. 
Autorka nie poskąpiła brutalności, co chwilami mnie przerastało gdyż opisy były naprawdę dokładne i fakt wyobrażania sobie tego co się działo wprawiał mnie o dreszcze.  Świat przedstawiony przez Young przerażał, król rządzący był niebezpiecznym psychopatą, zaś jego podwładni bezwzględnymi oprawcami. 
Aby przeżyć trzeba było wykazać się sprytem oraz umiejętnością walki. 
Krwawy szlak zaserwował wiele emocjonujących wrażeń, dzięki czemu podczas czytania przeniosłam się do innego świata, o wiele bardziej strasznego. Jestem ciekawa czym jeszcze autorka mnie zaskoczy. 


 

12 komentarzy:

  1. No nie mogę się powstrzymać i powiem, a nie mówiłam? ;)) Ja też szybko wciągnęłam się w wir wydarzeń i brak oznaczeń dialogów w niczym mi nie przeszkadzał. Ciekawe co będzie w drugiej części ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jeszcze nie czytałam i chętnie bym to zmieniła :))

    OdpowiedzUsuń
  3. Najbardziej przemawiają do mnie te plastyczne, brutalne opisy. Lubię taką ,,kawę na ławę'', bo emocje wtedy są większe, zaś wyobraźnia bardziej pracuje, dlatego chętnie pokuszę się na tę książkę.

    OdpowiedzUsuń
  4. Mnie też od razu wciągnął wir wydarzeń w Krwawym szlaku.

    OdpowiedzUsuń
  5. Mam nadzieję, że mamy wpływ na nasze życie, że nie ma odgórnego planu. W przeciwnym razie: po co się starać?

    OdpowiedzUsuń
  6. Zaciekawiłaś mnie:) I do tego ten tytuł...

    OdpowiedzUsuń
  7. Z jednej strony nie moja bajka, a z drugiej udało Ci się mnie zaciekawić, więc kto wie?:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Kurcze, fabuła tej książki naprawdę mnie zaciekawiła. I dobrze, że wzbudza emocje, to mi się podoba.

    OdpowiedzUsuń
  9. Książka od kilku dni bezustannie za mną chodzi! Z twojej recenzji wynika, że można śmiało po nią sięgnąć, nie przejmując się zawodu :) Krwawy Szlak trafia do moich 'do przeczytania'. Pozdrawiam serdecznie, ksiazkowa-przystan.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  10. Jedynym minusem wydają mi się te dialogi i tylko to powstrzymuje mnie od kupienia tej książki :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Książka marzenie - mam na nią bardzo wielką ochotę :)


    W wolnej chwili zapraszam do siebie

    OdpowiedzUsuń
  12. Ciekawa jestem bo spotkałam się już z nieprzychylną opinią tejże książki, jednak intryguje mnie na tyle, że zdecyduje się zajrzeć.

    OdpowiedzUsuń

Copyright © Niekończące się marzenia , Blogger