września 30, 2013

września 30, 2013

Jane Eyre - Autobiografia




Jane Eyre to niesamowita postać, doświadczona życiowo już od najwcześniejszego dzieciństwa, które to było szeregiem rozczarowań, odtrącenia i samotności. Dom, który powinien stanowić schronienie i przejaw bezpieczeństwa był miejscem,z którego odchodziła nie mając żalu. Rodzina zamiast okazać jakie kolwiek przejawy zrozumienia i uczucia jawiła się jako zimna, wręcz odstręczająca. Dlatego gdy po latach rozgoryczenia pojawiła się szansa na rozpoczęcie nowego życia w szkole dla sierot, dziewczynka jechała tam z wielką nadzieją i radością. Nie ważne było,że placówka oferowała swym podopiecznym warunki niemalże uwłaczające człowiekowi, bo posiłki były wręcz znikome, zaś sale umeblowane surowo i nader skromnie. Jednakże dla dziecka, któremu zakazywano nauki, nie mającemu do kogo się odezwać miejsce to nie było niczym strasznym. Sumiennie wykonywała swoje obowiązki. Spotkała kilka przyjaznych dusz, zaznała pierwsze przyjaźnie. Kształtowała swój charakter, a później sama objęła posadę nauczycielki. 

Lata spędzone w Lowood były dla niej swoistą szkołą życia, ale przyszedł czas gdy postanowiła wyruszyć dalej, bo jej świat był tam gdzie mury szkoły oraz pobliskie miasteczko. 
Gdy wyruszyła w kolejną podróż mając na uwadze pracę guwernantki w domu Pana Rochestera, nie będzie świadoma,iż wszystko z czym przyjdzie jej się spotkać będzie miało aż taki wpływ na późniejsze życie. 
Nauka Adelki, podopiecznej Pana domu, może nie należała do szczytów marzeń, jednak sama postać dziewczynki wnosiła w codziennie dni radość i ożywienie. 
Wiele się wydarzyło podczas pobytu w Thornfield, spacery ogrodem oraz zabawy z żywiołową Adelką, ale również ataki pewnej niebezpiecznej mieszkanki. Jednak to nie dało zburzyć szczęścia jakie odczuwała kobieta.
Do czasu gdy chłodnego poranka nim wszyscy powstaną opuściła domostwo wiedziona przeczuciem, ku nieznanej jej przyszłości. 
Co było powodem ucieczki Jane Eyre?  Oraz jak się zakończy jej wędrówka życiowa? 


Piękna jest to powieść, opowiada jak warto walczyć o siebie samego, nawet a może zwłaszcza wtedy gdy wszystko zdaje się sprzysięgnąć przeciwko nam. Postać Jane Eyre jest dla mnie wybitną, podziwiałam ją od samego początku, czyli od trudnego, wręcz chwilami okrutnego dzieciństwa, gdzie musiała znosić poniżania,kary za niewinność i poczucie osamotnienia. Nie zaznała zwykłego ciepła, jakie otacza się dziecko. Dorastała mając w pamięci wiele cierpienia, czując niechęć do własnej rodziny, która czym prędzej pozbyła się jej z własnego domu. 
Nie mogłam znieść tego jak człowiek może nienawidzić niewinne dziecko i przy tym zatruć mu życie. 
Tym większe było moje uznanie względem tej silnej istoty, która dorastała na mądrą i ułożoną kobietę, mimo tego jak obszedł się z nią los. 
Jest to również opowieść o miłości, miłości pięknej i dojrzałej. Nie zwykłą spotkać w dzisiejszych czasach. 
Uczucie,które nie miało przed sobą przyszłości, ale tak silne,że chyba by mogło przetrwać wieczność. 
Czytając miałam wiele razy łzy wzruszenia, a nie jest to lekka lektura, nie można ot tak sobie usiąść i przeczytać. Trzeba się zastanowić przemyśleć. Jednak jest warta poświęcenia czasu i uwagi. Bo i język jest niezwykły, bogaty w przemyślenia, z takim już się nie spotkamy.
 Jak najbardziej polecam, myślę, a raczej jestem pewna nikt się nie zawiedzie.







18 komentarzy:

  1. Nie moje klimaty, ale mnie przekonałaś do lektury

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest to może trudna do czytania, ale warta poznania historia:)

      Usuń
  2. Właśnie kończę biografię sióstr Bronte i nabrałam ogromnej ochoty na lekturę, tego co wyszło spod ich (jej?) pióra:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przeczytaj Pauluś,mam nadzieję,że będziesz pod takim samym wrażeniem jak ja:)

      Usuń
  3. Bardzo kusi mnie ta książka... Podejrzewam, że prędzej czy później sięgnę po nią. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Czytam Amelię Grey innej z sióstr, co do tej książki, to gości w moich planach czytelniczych :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja właśnie jeszcze nie czytałam nic twórczości sióstr Bronte aż do Jane Eyre:)) z czego bardzo się ciesze:)

      Usuń
  5. Chętnie przeczytam biografię Jane Eyre gdy kiedyś rzuci mi się w oczy, również jestem zainteresowana biografią sióstr Bronte, kurczę, żeby jeszcze tak czas był żeby przeczytać to wszystko to byłabym zadowolona. :>
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  6. Do biografii naprawdę nic nie mam. Lubię je, ale muszą to być dla mnie bardzo ważne i bliskie osobistości. Przeczytałabym biografię Agaty Christie, lecz Jane Eyre raczej nie ;/

    PS. Świetny blog! Dobrze, że na niego wpadłam :)
    Dodaję do obserwowanych!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szkoda bo Jane jest warta poznania, ale może kiedyś się jednak skusisz:)
      Bardzo mi miło,że spodobał Ci się mój blog! :))

      Usuń
  7. Przekonałaś mnie. Tak ładnie o niej napisałaś ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Kochana musisz to kiedyś przeczytać!:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo lubię książki tej Autorki. Wypadałoby zapoznać się również z jej biografią.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Biografia Jane Eyre jest na prawdę godna poznania, jeżeli lubisz autorkę to zdecydowanie powinnaś przeczytać:))

      Usuń

  10. Uwielbiasz chyba czytać, kiedy tylko się z tym uwijasz, nowe posty pojawiają się często :) Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, uwielbiam, czytam praktycznie w każdej wolnej chwili:)

      Pozdrawiam!:))

      Usuń

Copyright © Niekończące się marzenia , Blogger